Wielkanoc, a obrzędy wczesnosłowiańskie
W kościele katolickim Wielkanoc to najważniejsze święto w całym roku. Sama nazwa jest dość jasna. To noc, w której Chrystus pokonał śmierć i zmartwychwstał. Nie sposób odmówić podniosłości zdarzeniom całego Triduum. Ale czy mają one coś wspólnego z przedchrześcijańskimi obrzędami w Europie?
Nadchodzi nowe
Chyba każdy z nas pamięta ze szkoły, jak opatuleni w czapki i szaliki, wybieraliśmy się całą szkołą nad rzekę, by spalić kukłę Marzanny. Miało to odpędzić zimę i pozwolić wiośnie na ponowne przyjście. Nadejście wiosny symbolizował przyjazd przystojnego młodzieńca na białym koniu z wiankiem na głowie i kłosem żyta w ręku. Ów młodzieńcem był Jaryło. W zamierzchłych czasach prócz topienia Marzanny, obcinano również głowę staremu Jaryle, by zrobić miejsce nowemu. Sprzątano chaty i przyzdabiano je leszczyną i wierzbą. Dodatkowo ziomkowie odwiedzali się wzajemnie i dzielili jajkiem. To wszystko wieńczyła wielka uczta, jako zapowiedź kolejnego płodnego cyklu wegetacyjnego. Brzmi znajomo?
Ludy germańskie czciły boginię Ostarę. Była uosobieniem wiosny, budzącej się po zimie natury. Obecnie przedstawia się ją jako młodą dziewczynę w bieli z wiankiem na głowie. Jej święto przypadało na czas równonocy wiosennej. Symbolem jest jajko, jako symbol odrodzenia i powstanie nowego życia. Dlaczego to całe zamieszanie z Ostarą? Otóż anglosaska wersja jej imiona to Ēostre. Wielkanoc jak wiemy, po angielsku to Easter.
Starożytne pisanki i germański zając
Wróćmy może jeszcze na moment do jajek. Potężny symbol świąt Zmartwychwstania, jednak ich symboliczną nośność możemy znaleźć niemal na całym świecie i to na długo przed Chrystusem. Najstarsze pochodzą z Mezopotamii. Ślady po nich znaleźć możemy również w Persji czy Egipcie. Te najstarsze słowiańskie pochodzą z X wieku. Znalezione w piastowskim grodzie, na terenie dzisiejszego Opola.
Niektórzy historycy twierdzą, że religijne znaczenie dzieleniem się jajkami zostało przypisane temu zwyczajowi dopiero przez kościół. Otóż na terenie Bawarii niektórzy chłopi na wiosnę podatki płacili właśnie jajami. Ich nadmiar kościół przekazywał biednym. Dopiero na podstawie tego zwyczaju przypisano odpowiednią interpretację.
Kolejnym symbolem Wielkanocy, który został zaadaptowany na potrzeby nowej wiary, był zając. Symbol płodności i nadejścia wiosny. Cechą wyróżniającą zająca na tle innych symboli jest bogini Ostera, o której wspominaliśmy wcześniej. To właśnie to zwierzę było jej ulubionym, a sama posiadała zdolność przemiany w niego. Zając przewija się przez wiele kultur, a jego interpretacja jest podobna. W niektórych częściach świata, również w Polsce, przyjął się niemiecki zwyczaj przynoszenia przez Wielkanocnego Zająca prezentów na wiosnę.
Skąd Śmigus-Dyngus?
Drugi dzień świąt w kościele katolickim to tak zwany Poniedziałek Wielkanocny inaczej zwany Śmigusem-Dyngusem. Obecnie w ten dzień polewamy się wodą. W przeszłości były to dwa odrębne zwyczaje. Śmigusem nazwano symboliczne smaganie się witkami wierzbowymi po nogach i polewanie się wodą. Miało to oczyścić ludzi z brudu i chorób. Mężczyzn częściej smagano witkami dębowymi, co kojarzone było z męstwem i siłą. Do Śmigusa doczepiono zwyczaj Dyngusowania. Obyczaj ten polegał na odwiedzaniu się nawzajem i wykupywaniem sobie pomyślności przez gospodarza od odwiedzających. Zwyczajowi temu towarzyszył poczęstunek.
Chrześcijanie powiązali ten zwyczaj z oczyszczającą mocą wody oraz pamiątką po rozpędzeniu tłumów gromadzących się po Zmartwychwstaniu Chrystusa i rozprawiających o tym cudzie.
Obecnie dużym zainteresowaniem cieszą się grafiki i symbole, które nawiązują do obrzędów słowiańskich. Sklep internetowy SLAVA oferuje koszulki słowiańskie idealne dla miłośników historii i przedchrześcijańskich zwyczajów.